Konwój do Betlejem
Przysyłam przetłumaczony artykuł, którego temat wydaje
się być odległym dla tematów polskich. Mając jednak w
świadomości historie powstania państwa Israel a
szczególnie ten okres w którym polskie tereny były
rozważane jako miejsce państwa Israel, temat ten jest
bardziej istotny dla polskich zagadnień niż patrząc
powierzchownie możnaby przypuszczać. Obserwacja
współczesnych zjawisk politycznych w Polsce na tle
międzynarodowych pogłębia obawy.
Najbardziej tragiczną jest konkluzja autora. Jest to
Boska idea ale nie ludzkie intencje, przynajmniej ich
małej części, lecz wystarczająco silnej żeby utrudnić
jej realizację Boskiej idei.
89 US Senatorów podpisało list pisany pod dyktando AIPAC
w którym proszą Prezydenta USA żeby nie utrudniał
("...not to hamper Israel...") Israelowi w jego
militarnych akcjach przeciwko Palestyńczykom. (NYT,Nov.
17, 2001, p.1)
Nazwisk tych Senatorów, jak do tej pory nie ujawniono.
Wielu z nas wie co znaczy brak nawet nadziei.
Wojciech Wlazliński
11.21.2001
Konwój do Betlejem
Israel Shamir
24 pażdziernik 2001
W komicznej powiści P.G.Woodhouse, A Damsel in Distress,
jest coś co wspaniale i całkowicie może odnosić się do
Prezydenta Busha : ""Twoje argumenty wydają się być
niepodważalne. Ale co dalej? Przyjmujemy z owacją
"Człowieka logicznego myślenia", ale co z "Czlowiekiem
akcji?" Co zamierzasz uczynić w tej sprawie?"
Widok nowego Audi, zmiażdżonego jak pudełko papierosów w
popielniczce przez nałogowego palacza, przywitał nas
przy wjeździe do Betlejem. Inne samochody były
przekształcone w cienkie płyty stali i szkła. Załogi
izraelskich czołgów, jak zwyrodniałe panki, uwielbiają
miażdżyć i zamieniać samochody w śmiecie. Małe dzieci,
przycupnięte na rogu bawiły się łuskami nabojów,
łagodząc tragiczne wrażenie. W Betlejem było spokojnie
po raz pierwszy od 20-go października kiedy to
izraelskie czołgi Markaba wtoczyły się do Miasta
Chrystusa realizując ulubiony program Sharona -
reokupacja Palestyny.
Było cicho kiedy nowe siły wchodziły na ten teren -
chrześcijanie z Jerozolimy przyszli w celu złagodzenia
cierpienia sąsiadów spowodowanego agresja. To był
wspaniały widok przypominający Krucjatę, kiedy to konwój
solidarności prowadzony przez biskupów i kleru
wszystkich denominacji, Katolików, Ortodoksów i
Muzułmanów, niosąc krzyże i plakaty przedarł się przez
dławiącą izraelską blokadę i podążał poprzez poważnie
zniszczone ulice w kierunku Church of Nativity. W
przeciwieństwie do afganistańskiej "Krucjaty" Busha, Ta
"Krucjata" była przyjęta z uznaniem zarówno przez
chrześcijan jak i muzułmanów ponieważ nie ma dysputy
pomiędzy tymi powiązanymi z sobą społecznościami.
Przeszliśmy koło spalonego Paradise Hotel (uderzonego
bezpośrednio pociskiem), skręconymi słupami
elektrycznymi, koło ciał młodych chłopców i dziewcząt
zabitych przez izraelskich snajperów, koło lokalnych
ludzi wychodzących z swoich schronień żeby przyłączyć
się do procesji.
Izraelskie czołgi wycofały się z głównych ulic i
wczołgały się do nor jak dragony wystraszone przez swoje
ofiary.
Po drodze spotkałem wielu z swoich znajomych,
właścicieli sklepów, przewodników. Byli przesiąknięci
beznadziejnością sytuacji spowodowanej tą wojna. Nie ma
turystów, nie ma z czego żyć, nie ma nadziei. Jerozolima
i Betlejem są jednym, istnieją razem i upadają razem.
Betlejem jest przedmieściem Jerozolimy. Przychodziłem
tutaj tak wiele razy z moimi turystami i pielgrzymami do
tego bogatego miasta z obszernymi willami, dużymi
sklepami z upominkami, starymi greko-palestynskimi
rodzinami, schludnymi siostrami zakonnymi i tłumem
turystów z których wielu odwiedzało swój teren rodzinny.
Wszystko to kwitło dzięki kościołowi Church of Nativity,
justyniańskiemu stylowi i najstarszemu nie zniszczonemu
budynkowi Palestyny.
Plac na przeciw kościoła - Manger Square, był pełen
lokalnych mieszkańców, którzy znaleźli szansę na
ujrzenie światła dziennego po wielu dniach spędzonych w
schronach. Ostatniej niedzieli, na schodach kościoła,
izraelski snajper zabił 16-letniego chłopca - Johnny
Thaljieh. Jego łagodna twarz patrzy z pośpiesznie
zrobionego plakatu.
Manger Square został odbudowany przez Palestyńczyków we
włoskim stylu dwa lata temu, przed uroczystościami
Milenium. W czasie bezpośredniej okupacji tego terenu
przez Izrael miejsce to było przeznaczone, bardzo
nieodpowiednio, na parking wojskowych dżipów policji i
turystycznych autobusów.
W kościele, wśród księży i cywili, zobaczyłem wysokiego,
z duma stojącego Amerykanina z długimi kręconymi włosami
i egzotycznym nakryciem głowy. To był rabin Jeremy
Milgrom - "Rabbis for Human Rights". "Myślałem, że
jestem tutaj jedynym rabinem" powiedział. "Jestem
pewien, że tysiące Żydów przyszłoby tutaj jeśli znaliby
sytuację." Faktycznie, izraelska telewizja, wytresowana
na podobieństwo stalinowskich mediów, minimalizowała
inwazję i przekazywała obrazki spokojnych czołgów na
pustych ulicach, jednak pokazała dużą demonstrację w
Jerozolimie domagającą się wyrzucenia wszystkich
nie-Żydów z Ziemi Świętej. W piątek wieczorem, przed
samą inwazją, izraelska telewizja poinformowala, że 2/3
izraelskich Żydów popiera brutalne, ekstremistyczne,
śmiertelne dla Palestyńczyków rozwiązanie. Jednak każdy
z nas ma prawo wyboru i rabin Milgrom wybrał judaizm z
którym ktoś może żyć. Byłem bardzo zadowolony widząc
jego.
W kościele były ślady pocisków. Załoga izraelskich
czołgów ćwiczyła gniazda swoich ciężkich karabinów
maszynowych na kolebce Chrystusa. To przypomina mi
William Dalrymlple "wspaniałą i robiącą wrażenie
(Financial Times) książkę, From the Holy Mountain, na
temat "fali ataków na kościelne własności w Izraelu.
Jerusalem church, Baptist chapel i Christian bookstore
zostały spalone doszczętnie. Usiłowano podpalić
anglikańskie kościoły w zachodniej Jerozolimie i Ramleh
i dwa inne kościoły w Acre. Protestancki cmentarz na
Górze Zion został zdesekrowany nie mniej niż osiem
razy."
Mógłby także dodać sprawę Daniela Korean, izraelskiego
żołnierza, który pociskami swojego karabinu maszynowego
zamienił w drzazgi postać Chrystusa i Matki Boskiej w
kościele Świętego Antoniego w Jaffa. Dalrymple wspomina
uczynki Ehud Olmert - Major Jerozolimy (Likud), który
zniszczył nowo odkryte chrześcijańskie klasztory i
kościoły w Jerozolimie w celu wyeliminowania z pamięci
jakichkolwiek śladów istnienia chrześcijaństwa w Ziemi
Świętej. To ten sam Major Olmert, który zniszczył
całkowicie jeszcze trzy palestyńskie domy dzisiejszego
rana kiedy szliśmy ulicami Betlejem.
Konwój do Betlejem
W Grocie Narodzenia Chrystusa paliły się świece.
Palestyńskie rodziny w skupieniu modliły się prze
Gwieździe Betlejemskiej tak jak ich przodkowie modlili
się od czasów okrutnego poprzednika Sharona - Króla
Heroda Wielkiego.
Pomyślałem o dziwnej zbieżności faktów. Dlaczego ta
inwazja rozpoczęła się w czasie kiedy US Air Force
równały z ziemią afgańskie miasta. Widocznie rząd
Sharona zdecydował się na zużytkowanie afganistańskich
operacji jako odwrócenie uwagi od realizowania swoich
planów niszczenia Palestyny. Złodziej w czasie katastrof
widzi okazje do kradzieży. Kiedy nasze oczy zwrócone są
poza rzekę Oxus, kiedy Amerykanie są śmiesznie
wystraszeni białym proszkiem w kopertach, kiedy
humanitarne agencje nie wytrzymują ciężaru świadomości o
masach zagłodzonych Afgańczyków kiedy Anglo-Amerykańska
flota blokuje możliwą humanitarną pomoc z Iranu i Iraku,
Izrael zagrabia resztkę Palestyny i karczuje z niej
pamięć o Chrystusie.
Polityka Sharona znajduje wsparcie w Amerykańskich
masowych mediach w formie podwyższenia fali
demonizowanie Arabów i ogólno-rasistowskie slogany.
"Osama Bin Laden(a) podejrzane, chytre cechy i rysy
emanują ze wszystkich biuletynów prasowych i prawie bez
osłonek przemawiają do rasizmu amerykańskiego widza.
Dr.Joseph Goebbels nie mógłby tego zrobić lepiej"
informował z Ameryki brytyjski historyk David Irving. On
może wiedziec. Przeciez jest autorem biografii Goebbelsa.
Prezydent Bush zażądał natychmiastowego wycofania się
Izraela. Zrobił to głosem bez wyrazu, oszczędzając sobie
dodanie "nie będzie żadnej dyskusji", tak jak to zrobił
w stosunku do Afganistańczyków. Zobaczymy kto przeważy,
czy jego plan działania odbiega od izraelskiego skryptu
i czy jego szczekniecie w stosunku do Izraela zostanie
wzmocnione ugryzieniem.
W komicznej powieści P.G. Woodhouse, A Damsel in
Distress, jest coś co wspaniale i całkowicie można
odnieść do Prezydenta Busha : "Twoje argumenty wydają
się być niepodważalne. Ale co dalej? Przyjmujemy z
owacją "Człowieka logicznego myślenia", ale co z
"Człowiekiem akcji?" Co zamierzasz uczynić w tej sprawie?
Po zatrzymaniu się w wielkim kościele nasza procesja
podążyła do Beth Jalla, siostrzane miasto Betlejem. Dwa
szpitale Beth Jalla zostały ostrzelane pociskami
artyleryjskimi i dziesięć osób poniosło śmierć od kul
izraelskich. Rodziny pogrążone w smutku z powodu śmierci
swoich najbliższych stały przed kościołem trzymając
kurczowo portrety zabitych i przyjmując kondolencje.
Szczególnie wzruszający był widok wyjątkowo pięknej
Rania Elias, 20 letniej kobiety zabitej przez izraelski
szrapnel w jej własnej sypialni. Wizerunek przedstawiał
ją siedzącą w ślubnej białej sukni. W sukni tej została
pochowana.
Beth Jalla było ponure ale nie prowokatorskie. Na
ulicach stali młodzi ludzie z kałasznikami. To są Tanzim
- milicja, wyjaśnił ksiądz towarzyszącym jemu.
Energiczni chłopcy Tanzim w swoich beretach przypominali
mi Fidela młodych barbudos tak jakby palestyńska
rewolucja złapała drugi oddech.
Kiedy pochód wyszedł weszły czołgi. Echo strzałów
roznosiło się nad bliźniaczymi miastami.
Ciemnej karnacji orientalny Żyd - kierowca taksówki
zabrał mnie z punktu kontrolnego. Masywna kierownica
Mercedesa obracała się jak zabawka w jego ogromnych
rękach. Wyglądał jak bliźniak ogromnego partyzanta
Tanzim ktorego widzialem przez 15 minut z odległości 500
yardów w obozie uchodźców w Aida. "Żyłem całe moje życie
z Arabami", powiedział. "Moja żona powiedziała mi że
jestem Arabem w sercu. Powinniśmy żyć razem. W tej
sytuacji kiedy trwa ta wojna, nie ma turystów, nie ma
środków do życia, nie ma nadziei. Jerozolima i Betlejem
będą stać razem lub upadną razem.
Tak, pomimo oficjalnego prania mózgów po obu stronach
istnieje zrozumienie. Ziemia Święta nie może być
podzielona. Powinna być sterowana wspólnie przez
wszystkich z nas jako równi. Istnieje dosyć miejsca na
modlitwę, zabawę, kultywowanie drzew oliwnych, pisanie
programów komputerowych i oprowadzanie turystów. Czołgi
musza zniknąć razem ze sztuczna granicą.
Israel Shamir
Tłumaczył, Wojciech Właźliński